środa, 18 listopada 2015

Nie pozwól się nękać.


Nękanie jest częstym zjawiskiem w naszym życiu. Słyszymy od przyjaciół jak to była/były, nęka ich telefonami, nie pozwala budować nowego związku. O przełożonym, który nie daje spokojnie pracować, a w TV podają, że kolejny nastolatek popełnił samobójstwo, bo "koledzy" ze szkoły wyśmiewali się z jego/jej wyglądu, lub sytuacji materialnej. Amerykańskie filmy pokazują bardzo dokładnie, jak wygląda nękanie w szkole. Piękni, wysportowani i bogaci pastwią się nad drugim człowiekiem,  tylko dlatego, że nie ma pieniędzy, nie wpisuję się w ramy piękna, ma swój własny styl, lub jest prymusem. A jak jest u nas ? W Polskich szkołach ? Coraz częściej jest podobnie. Dzieci i młodzież jest bezlitosna. Słyszy się o przypadkach, że nauczyciel bywa taki sam. Nauczyciel- osoba, z której powinno się brać przykład i darzyć zaufaniem. 

Kiedy nauczyciel się znęca, a kiedy wymaga.

Każdy uczeń, nawet ten najbardziej leniwy powinien potrafić rozróżnić, kiedy nauczyciel od niego wymaga, a kiedy się już znęca. Każdemu z nas, choć raz zdarzyło się, że nauczyciel się na nas "uwziął". Jednak nie znaczy to, że się na nad nami znęcał. W naszych nastoletnich głowach, jego troska o nas i o naszą edukacje, oraz wymaganie od nas jak najwięcej ,tylko i wyłącznie dla naszego dobra, może być odebrane jako znęcanie.
Nauczyciel ma możliwość znęcania się nad uczniem psychicznie i fizycznie. Jedno i drugie zachowanie jest niedopuszczalne w żadnym wypadku.

Znęcanie psychiczne:

*wyśmiewanie ucznia
* plotkowanie na jego temat z innymi uczniami lub nauczycielami
* podważanie jego odpowiedzi lub zdania, nawet jeśli jest prawidłowe
* nazywanie go w wulgarny sposób, np "idiotą" lub "głupim"

Znęcanie fizycznie:

* szarpanie ucznia
* bicie
* popychanie
* każdy inny kontakt fizyczny, który wyrządza mu krzywdę

Jeśli zauważyłeś, że u Twojego nauczyciela występuje któreś z tych zachowań, powiedz o tym swoim rodzicom lub opiekunowi. Następnie zgłoście to do dyrektora szkoły. Jeśli to nie pomoże, udajcie się do kuratorium.

 Nękanie przez innych uczniów.

Nie od dziś wiadomo, że najłatwiej znęcać się na słabszymi i młodszymi. Bicie, wyłudzanie pieniędzy, słowne zaczepki i wyśmiewanie się. Te zachowania niestety są na porządku dziennym w Polskich szkołach. Od podstawówki zaczynając, na uniwersytetach kończąc. Pedagodzy szkolni i rodzice często nie zdają sobie sprawy z tego co dzieje się na szkolnych korytarzach i boiskach. Jeśli jesteś osobą nękaną fizycznie lub psychicznie, nie pozwól, żeby to trwało nadal. Co możesz zrobić ? 

W kupie siła.

Jeśli boisz się zgłosić tą sprawę samemu, postaraj się znaleźć więcej osób, które są prześladowane i nękane. Niestety w szkołach zazwyczaj wiele osób pada ofiarami przemocy fizycznej i psychicznej. Zbierzcie się, omówcie problem i zgłoście się najlepiej do swoich wychowawców lub do nauczyciela godnego (! ) zaufania. On na pewno postara się Wam pomóc, w każdy możliwy sposób. Jeśli boicie się że osoba, która Was prześladuje dowie się, kto zgłosił sprawę, poproście o anonimowość.



Jeśli jesteś ofiarą nękania, nie bój się prosić o pomoc. Jeśli już o nią poprosiłeś, a nękanie zostawiło ślad na Twojej psychice, porozmawiaj z rodzicami, lub zaufanym nauczycielem. Wato też spróbować poszukać pomocy u psychologa szkolnego.

Mój post zawiera tylko i wyłącznie ogólne informacje o zjawisku nękania i ma na celu pomóc choćby jednej osobie, której ten problem dotyczy, a która boi się o tym poinformować.

Napisała: Kasia
Zdjęcie: Pobrane z internetu

5 komentarzy:

  1. Pomyslowy blog ;)
    Zapraszam do siebie
    ernestes.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety z dzieciakami jest tak, że bardzo ciężko przychodzi im przyznanie się do tego, że ktoś jest wobec nich nie fair. Pracowałam w szkole i niestety zjawisko nękania jest wszechobecne... Uczniowie o tym nie mówią, trzeba wyciągać z nich informacje, nakłaniać, prosić...

    Przy okazji zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mimo wszystko, myślę, że temat trzeba nagłaśniać. Mam nadzieje, że może trafi na to przynajmniej jakiś rodzic, który postanowi poobserwować swoje dziecko.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Dzieci często nie chcą mówić nic na ten temat :(

    MÓJ BLOG:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niektóre dzieci są nieśmiałe (przez wychowanie z domu) i nie będą potrafiły odróżnić tego, czy ktoś tego od nich wymaga czy używa przemocy. Jeżeli też rodzina jest dysfunkcyjna to to wygląda tak samo. Dobrze też jest mieć kogoś na kim dziecko mogłoby polegać, coś jak przyjaciel, który też będzie miał świadomość tego jak sprawa wygląda. Nie każde dziecko jest skore do takich rozmów..
    Pozostawiam obserwację, blog wart uwagi :) Pozdrawiam Sylwia http://takpoprostuzyc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń